Andrzej Turski dla wielu dziennikarzy i prezenterów był wzorem do naśladowania. Był też ulubieńcem widzów.
Jak wspomina go córka Urszula Chincz? Dziennikarka Dzień Dobry TVN razem z Anną Morawską napisała księżkę o swoim ojcu. Znajdziemy w niej wiele szczegółów z życia dziennikarza. Czego Urszula nauczyła się od ojca? Jaką pasję w niej zaszczepił? W naszym studiu Ula opowiedziała również o ich wspólnych tajemnicach. Czy wiedzieliście, że Andrzej Turski pisał za córkę wypracowania do szkoły?
Zapraszamy do obejrzenia materiału z Dzień Dobry TVN – TUTAJ
o książce:
Biografia Andrzeja Turskiego, dziennikarza radiowego i telewizyjnego, autorstwa córki Urszuli Chińcz i reporterki Panoramy Anny Morawskiej. W książce zawarte są także wspomnienia i wypowiedzi o Turskim jego kolegów i najbliższych współpracowników.
Andrzej Turski uprawiał dziennikarstwo w trudnych czasach przełomu. W najtrudniejszych chwilach potrafił pozostać wierny profesjonalnym zasadom dziennikarstwa. Przesłanie jego zawodowej kariery jest proste. W każdych czasach najważniejsze jest zachowanie profesjonalizmu, który nas chroni przed utratą równowagi i pójściem na komercyjne czy polityczne manowce.
Jarosław Gugała
Andrzej Turski uczył mnie, jak się robi elegancką telewizję na żywo. Pokazał mi, jak można prosto i sprawnie opowiadać o skomplikowanym świecie. Udowodnił, że można sprzeczać się z klasą i pogodą ducha. Wreszcie wbijał mi do głowy latami, że widza trzeba szanować, więc ważne jest zarówno merytoryczne przygotowanie, jak i wygląd.
Brakuje go dziś w telewizji bardzo. Tacy jak on przytrafiają się temu medium raz na wiele lat. Mam nadzieję, że tę książkę będą czytać przyszli dziennikarze. Zobaczą, że dziennikarz może być równocześnie profesjonalistą i dżentelmenem w każdym calu.
Bartosz Węglarczyk