MAGIK, bestsellerowa powieść Magdaleny Parys, zachwyca środowiska internetowe. Historia, która jest pierwszą częścią trylogii berlińskiej, zdobyła bardzo pozytywne oceny blogerów i serwisów literackich. Magik to powieść obyczajowa z wątkiem sensacyjnym, historia ucieczek z komunistycznego „raju”, zabójstw na granicy, znikających akt Stasi i tajemnic z przeszłości, które mogą zburzyć spokój nowych niemieckich elit polityczno-gospodarczych…
Poniżej prezentujemy parę opinii:
„Powieść Magdaleny Parys nieprzypadkowo rekomenduje na okładce nie kto inny, jak Bogusław Linda. Pierwszy tom planowanej „Trylogii Berlińskiej” stanowi świetne połączenie powieści sensacyjno-obyczajowej i dobrego kryminału, rozgrywającego się w samym sercu współczesnych Niemiec.”
Więcej na stronie serwisu Xiegarnia – http://xiegarnia.pl/recenzje/trojkat-berlinski/
Powieść autorki można traktować jako historię odradzania się dawnych demonów, z którymi, aby móc patrzeć w przyszłość, koniecznie trzeba się zmierzyć. To także próba udowodnienia, że stare reguły gry nie dezaktualizują się tak szybko, a demokracja bywa przykrywką dla świetnego funkcjonowania tych, do których niegdyś należała władza. „Magik” jest również opowieścią o sile mediów, które jeśli ujawnią pewne sekrety dotyczące przeszłości polityków, są w stanie mocno wstrząsnąć społeczeństwem. Książkę tę można traktować jako zrekonstruowanie spóźnionej inicjacji w historię własnej rodziny – kiedy dziecko odmawia wiedzy lub jest chronione przed świadomością, osoba dorosła odkrywa, że prawda bywa aż nazbyt pilnie strzeżoną tajemnicą. Bardzo dobre!
Więcej na blogu http://bernadettadarska.blogspot.de/
„Magik” to dobra proza. Zwarta i interesująca (nie tylko fabularnie). Takich właśnie powieści brakuje na polskim rynku wydawniczym, gdzie między literaturą obyczajową a literaturą kobiecą stawia się znak równości. „Magika” polecam uwadze.
Więcej na blogu http://godsavethebook.blogspot.de/
Doskonale ukazane ludzkie charaktery, świetne zajrzenie do wnętrz bohaterów, gdzie pod fasadą kryje się coś zupełnie innego, genialne zaprezentowanie, jak wiele nas jeszcze dzieli i jak wiele mimo wszystko łączy. Bo przeszłości tak na zawsze nigdy nie da się wymazać. Jej delikatna, choćby nie wiem jak rozcinana nić zawsze będzie w ten czy inny sposób Polskę i Niemcy łączyć.
Magik to świetna, doskonale napisana i potrzebna książka. oby takich więcej na polskim rynku wydawniczym.
Więcej na blogu http://pasje-fascynacje-mola-ksiazkowego.blogspot.de/
„Magik”, pierwsza część zapowiadanej „trylogii berlińskiej” (Berlinowi i jego historii autorka poświęciła także swoją debiutancką powieść „Tunel”), choć z opisu może wydawać się thrillerem politycznym, jest jednak czymś więcej. To przede wszystkim klasyczna powieść z wieloma bohaterami, zazębiającymi się wątkami i wyrazistym obyczajowym tłem. Takie powieści stanowią łakomy kąsek dla scenarzystów i reżyserów – „Magik” prawdopodobnie nie będzie długo czekał na ekranizację. Ale powieść Parys to także raport o społeczno-politycznej kondycji Niemiec i wyjątkowy hołd dla wyjątkowego miasta. Całkiem sporo jak na jedną powieść.
Więcej na stronie internetowej http://www.polityka.pl/
„Magik” to 624 strony, które czyta się jednym tchem. Magdalena Parys umiejętnie dawkuje napięcie, w rzadko spotykany sposób prowadzi nas gładko przez całą powieść. Nie zdradza zbyt dużo, ale i nie wprowadza niepotrzebnego zamieszania, nie oszukuje swojego czytelnika, jest z nim przez cały czas. „Magika” przeczytać po prostu trzeba, gdyż książka wyznacza nowe trendy i standardy polskiej literatury. Każdy z szanujących się miłośników polskiego pisarstwa powinien sobie sam wyrobić opinię o tej wyjątkowej, ważnej powieści. Ja pozostaję pod ogromnym wrażeniem.
Więcej na blogu http://przeglad-czytelniczy.blogspot.com/
Co innego się liczy. To mianowicie, że współcześnie możliwe jest napisanie po polsku pierwszorzędnej powieści, w klasycznym dobrym stylu, z galerią krwistych bohaterów, a przy tym łączącej kilka gatunków. Powieści, którą się czyta z ogromnym zaciekawieniem i która ma klasę europejską – nie tylko ze względu na tematykę. No i że mimo 600 stron, nie jest to książka przegadana.
Więcej na stronie internetowej http://oknoliteratura.pl/
Wiele historii o przeszłości jest skażonych pragnieniem stworzenia doskonałego ładu, w którym opowiadający jest postacią istotną i ważną. Magdalena Parys snuje opowieść o budowie tunelu pod, który miałby posłużyć jako przejście dla brata jednego z bohaterów pod Murem Berlińskim. Jednak poza tą historią „osobistą” tworzy sugestywny obraz niemieckiej opozycji antykomunistycznej.
Więcej na stronie internetowej http://kurierliteracki.blogspot.de/