„Wielki moment kariery Ralpha Fiennesa” – piszą zachodni recenzenci. Angielski aktor, znany z ról m.in. w „Liście Schindlera”, „Angielskim pacjencie”, „Czerwonym smoku” i „Harrym Potterze”, wyreżyserował film o Dickensie i zagrał główną rolę. Obok niego wystąpiły Felicity Jones jako kochanka pisarza i Kristin Scott Thomas jako jej matka.
Charles Dickens, autor „Olivera Twista”, „Klubu Pickwicka” i „Opowieści wigilijnej”, najpoczytniejszy angielski pisarz XIX wieku, będąc u szczytu kariery poznał Ellen Ternan. Żonatego, uwielbianego w ojczyźnie pisarza i o dwadzieścia siedem lat młodszą aktorkę połączył romans, który trwał przez 14 lat, aż do śmierci Dickensa w 1870 roku. Początkowo był ich sekretem, potem otaczała go zmowa milczenia, by nie narazić kochanków na społeczny ostracyzm. Milczała zarówno rodzina Ellen, jak i przyjaciele pisarza uchodzącego za wzór mieszczańskich cnót. Po śmierci sławnego „opiekuna” Ellen Ternan stworzyła sobie nową, wymyśloną biografię i tożsamość, wyszła za mąż, urodziła dwoje dzieci. Konsekwentnie ukrywała przed otoczeniem prawdziwą przeszłość. Claire Tomalin w pasjonującej biograficznej książce opisała, jak udało się Dickensowi, a potem już samej Ternan utrzymać ich związek w tajemnicy.
Film miał premierę w Stanach Zjednoczonych pod koniec 2013 roku, w lutym wszedł do kin w ojczyźnie pisarza. Czekamy niecierpliwie na premierę w Polsce.