39,90 

Kod 612: Kto zabił Małego Księcia?

(1 opinia klienta)
Wydanie: Książka
Autor

Tłumaczenie

Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak

Typ okładki

miękka

Wymiary

125×200

EAN

9788381394178

Liczba stron

240

Data wydania

2023-05-31

Podziel się

„Mały Książę” to fenomen i ikona literatury, którą zna każdy i do której należy rekord przekładów – książkę przetłumaczono na większość języków świata. To utwór równie tajemniczy, jak losy i okoliczności śmierci autora. Pilot Antoine de Saint-Exupéry zaginął w trakcie ostatniego w wojennej karierze lotu bojowego nad Morzem Śródziemnym, a jego ciała nigdy nie odnaleziono.

Zniknięcie pisarza-lotnika rodzi wiele domysłów i hipotez, podobnie jak treść jego najsłynniejszego dzieła. Co naprawdę autor chciał przekazać i jakie treści ukrył między wierszami?

Mistrz thrillerów sprzedanych w kilkunastu milionach egzemplarzy Michel Bussi podąża śladem tropicieli niewyjaśnionych zagadek i tajemnic z przeszłości, zadając dwa zasadnicze pytania:

Kto zabił Małego Księcia?

Kto zabił Antoine’a de Saint-Exupéry’ego?

I zabiera nas w tę podróż, śladami symboliki ukochanej książki milionów czytelników, skarbów, niedomówień i mrocznych skłonności; na tę czytelniczą ucztę, w której świat Małego Księcia splata się z fabułą, w której ktoś znów pragnie śmierci…

1 opinia dla Kod 612: Kto zabił Małego Księcia?

  1. Czytajacamewa

    Kto zabił Małego Księcia?
    I czy ktoś w ogóle to zrobił?
    A kto zabił Antoine’a de Saint-Exupéry’ego?
    I czy umarł tak, jak świat podejrzewał?

    Mechanik i miłośniczka „Małego Księcia“ wyruszają w podróż po lądzie, wodzie i powietrzu, by odnaleźć odpowiedzi na te pytania. Śledzą historię, szukają ukrytych treści, rozmawiają z ostatnimi żyjącymi bliskimi pisarza i próbują rozwikłać zagadkę, na którą zdaje się nie być jednej odpowiedzi. Każdy zdaje się mieć swoją teorię, a dotarcie do źródła zdaje się niemożliwe. Pozornie.

    Podróż po świecie symboli oraz zabaw klasykami literatury. Wyjście poza standardowe sposoby myślenia.

    Michel Bussi należy do grona najbardziej rozpoznawych francuskich autorów kryminałów, a jego nazwisko lubi świecić z wystaw polskich księgarni, więc byłam więcej niż ciekawa, jak zbrodnia wygląda w jego wydaniu. Oczywiście powieść, która bawi się historią Małego Księcia czy samego Antoine’a de Saint-Exupéry’ego to powieść nietypowa, więc daje jedynie oględne wyobrażenie twórczości pisarza, ale pomysł brzmiał na tyle intrygująco, że nie myślałam zbyt długo — po prostu za tytuł sięgnęłam i przeczytałam go w jeden wieczór.

    Chciałabym powiedzieć, że szybka lektura wynikała z mojego zaangażowania w to, co czytałam, ale musiałabym skłamać. „Kod 612: Kto zabił Małego Księcia?“ to po prostu krótki tekst, który wolałam mieć z głowy, bo odłożenie go, mogło poskutkować nie dotarciem do ostatniej kropki. Książka raz zamknięta nie wołałaby o ponowne otworzenie. Może to kwestia nieciekawych bohaterów, wobec których nie potrafiłam żywić sympatii? Może sylu autora, w którym nie znalazłam nic, co mogłoby mi się spodobać? A może fabuły, która mnie nie zaangażowała? Jakikolwiek powód by nie był — kryminał mi się nie podobał. Nie był wyjątkowo zły, a bardziej nieciekawy i wyjątkowo mało „mój“. Raczej określiłabym go mianem „głupotki“, a od rzucenia nim dzieliło mnie pojawienie się w tekście jeszcze choć jednego „moja genialna lisiczka“.

    Powieść dla fanów Małego Księcia lub twórczości Bussiego. W pierwszym i drugim wypadku będzie stanowiła intrygującą ciekawostkę. Prawdopodobne umilenie wieczoru. Jest jednak szansa, że ani jedno, ani drugie nie zagwarantuje dobrze spędzonego czasu, a wtedy… Będziecie kręcić nosem jak ja.

    przekł. Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak

    Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *